Drukowane gazety niegdyś dominowały w sferze subskrypcji, ale teraz! Ich przychody są pod silnym ostrzałem ze strony wiadomości online i subskrypcji cyfrowych. W związku z tym, że gazety stawiają na prenumeratę cyfrową, proszę zastanowić się, jakie strategie zostały przyjęte przez największe gazety w przeszłości, aby pozostać w wyścigu?
W tym miesiącu w brytyjskim budżecie zniesiono podatek od treści cyfrowych. Ogłoszenie było dość skromne, a podatek VAT 20% został usunięty z wszelkich treści tekstowych online, takich jak czasopisma, audiobooki, e-magazyny, ebooki i gazety online.
Wydawnictwa drukowane unikały podatku VAT od 1973 roku, rzucając "podatek od wiedzy"; jednak w listopadzie 2018 roku ogłoszono obniżenie odpowiednich podatków. Wiele krajów w UE zdecydowało się obniżyć procent podatku do jednej cyfry, ale Wielka Brytania obniżyła wszystkie podatki - oznacza to, że około 210 milionów funtów rocznie zostało zniesionych jako opłaty VAT.
Czas tego zwolnienia jest taki, że online subskrypcje są uważane przez gazety za rozwiązanie problemu spadającego nakładu. Szacuje się, że ich wartość spadła o połowę od 2010 roku, a wiele wiodących gazet zaczęło rozważać wprowadzenie paywalli, aby zrekompensować straty. Wciąż jednak wydawcy pozostają w tyle z przyjęciem tego pomysłu, który zadeklarował, że branża ma najmniejsze przychody z cen opartych na użytkowaniu.
Subskrypcja gazet online sięga daleko wstecz. USA Today był pierwszym podmiotem, który pobierał od czytelników opłaty za kwitnącą publikację online w wysokości 12,95 dolarów miesięcznie za trzy godziny dostępu. Za dodatkowe wykorzystanie pobierano $2.5 za godzinę; był to pierwszy model cenowy oparty na wykorzystaniu. Zrezygnowano z paywalla, ponieważ po czterech miesiącach liczba subskrybentów osiągnęła 1000. Z drugiej strony Wall Street Journal wszedł na to pole po roku i do dziś utrzymuje paywall. Jego celem była elita biznesowa Ameryki, której subskrypcje były w większości sponsorowane przez firmy. Z niewielkimi zyskami lub ich brakiem, Journal nadal działa na tym samym modelu, ale miał dobrą passę, gdy internet był nowy.
W 2011 roku New York Times wprowadził nowy rodzaj paywalla. Był to subskrypcja dozowana gdzie ludzie mogli przeczytać 20 artykułów bez subskrypcji każdego miesiąca. Wcześniej New York Times również uruchomił i zakończył świadczenie usług subskrypcyjnych. Dzięki zaawansowanym technologiom obsługi płatności online i szerokiej gamie treści multimedialnych, New York Times ożywił ten trend.
W Wielkiej Brytanii The Independent był pionierem, który zdecydował się na gazeta internetowa o zasięgu ogólnokrajowym w marcu 2016 roku. Retrospektywnie rzecz ujmując, The Independent miał kilkadziesiąt tysięcy czytelników dziennie w Wielkiej Brytanii, a obecnie na jego stronach każdego dnia odnotowuje się miliony wyświetleń. Oferuje on wstępną subskrypcję w wysokości 3 funtów miesięcznie przez pierwsze trzy miesiące. Następnie subskrypcja wzrasta do 8,99 funta miesięcznie z doświadczeniem premium bez reklam. Użytkownicy otrzymują również ebooki i dostęp do wydarzeń bez żadnych dodatkowych opłat, co jest dość atrakcyjną funkcją.
Według doniesień, The Times przekroczył liczbę prenumerat drukowanych o trzy czwarte, ponieważ miał więcej niż 300 000 subskrybentów cyfrowej kopii gazety. Stało się to w sierpniu 2019 roku, prawie dziesięć lat po przyjęciu koncepcji paywalla. Opłata wynosi 26 funtów miesięcznie, a użytkownicy mogą korzystać z treści online z pełnym dostępem. Wstępne opłaty za subskrypcję wynoszą 1 GBP za tydzień - plan ośmiotygodniowy. Oprócz tych dwóch oferuje również pakiet studencki z opłatą 50 pensów za tydzień, co daje 26 funtów rocznie. Posiada nawet program zarejestrowanego dostępu, który pozwala użytkownikom na dostęp do dwóch dowolnych artykułów bez żadnych opłat raz w tygodniu. Szacunki pokazują, że The Times może zwiększyć swoje przychody o 20 milionów funtów dzięki nowym cięciom podatkowym, pod warunkiem, że opłaty za subskrypcje nie zostaną zmienione.
The Telegraph ujawnił swoje dane na koniec 2019 roku. Liczba subskrybentów wydania cyfrowego wyniosła 420 000, czyli znacznie więcej niż liczba subskrybentów wersji drukowanej. Prenumerata drukowana kosztuje 11,50 GBP tygodniowo, podczas gdy subskrybenci mogą korzystać z kopii cyfrowej za jedyne 2 GBP tygodniowo. Dodatkowy funt umożliwia im również dostęp do sekcji sportowej, która jest również bardzo przystępna cenowo.
Financial Times ma 800 000 subskrypcji online, co stanowi około 70% całej puli czytelników. Po tym, jak poprawił swoją międzynarodową liczbę czytelników, obecnie czytelnicy z zagranicy stanowią ok. 65% swoich czytników.
Guardian ma inny model i zdecydował się pozostać poza strukturą paywalla. Oferuje bezpłatne treści z reklamami, a jeśli ktoś chce mieć dostęp do treści bez reklam, może to zrobić płacąc 5,99 funta miesięcznie. W przypadku połączonej subskrypcji wersji drukowanej i online cena wynosi 21,99 funtów miesięcznie. Serwis wyróżnia się tym, że akceptuje również darowizny od użytkowników, a od marca 2016 roku zaangażował około miliona użytkowników. O dziwo, nakład The Guardian w wersji drukowanej jest najniższy i znajduje się on na szczycie listy najchętniej czytanych stron internetowych, z pokaźną tygodniową liczbą czytelników wynoszącą 5,2 miliona.
Publikacje z całego świata również stosują powielane strategie rozwoju w miarę wzrostu liczby subskrypcji online. Bild z Niemiec, Aftonbladet ze Szwecji i Le Monde z Francji stosują takie modele wzrostu. Jednak to w Ameryce The Washington Post, The Wall Street Journal i The New York Times odnotowały łącznie ponad 5 milionów subskrypcji online.
Styl życia i zainteresowania są odzwierciedlane przez gazety bardziej niż przez wiele innych produktów. Najwyższy czas, aby wydawcy mediów zrozumieli ten istotny aspekt i wprowadzili ceny oparte na użytkowaniu. Zapewni to czytelnikom poczucie wolności w zakresie prenumeraty i sprawi, że nie będą się oni czuli skrępowani niechlujną i niesatysfakcjonującą subskrypcją.
Tridens Monetization automatyzuje i usprawnia rachunki o charakterze cyklicznym dla wielu wydawców. Proszę dowiedzieć się, jak Tridens Monetization zrewitalizowany proces subskrypcji i odnowień English Language Media.